Ale jak zwykle wszystko diabli wzięli.... Ale o co chodzi? A no o to, że brat jechał do Anglii i dałam mu karteczkę w ręce, żeby kupił mi dwie gazetki TWOCS i Cross Stitch Crazy Magazine. No i co? Oczywiście ZAPOMNIAŁ:( A ja cały tydzień chodziłam taka szczęśliwa, że w końcu będę miała swoje pierwsze gazetki, nie żadne tam wzory z internetu... Eh... Tak to z tymi chłopakami bywa...
Na całe szczęście spotkała mnie wieeeelka niespodzianka z postaci wygranego CANDY u Agnes. Jestem prze-szczęśliwa! Pierwsza moja wygrana i od razu gazetki:D Bardzo Ci dziękuję moja Droga!:*
Do tego, by polepszyć sobie humor poszłam do second handu w poszukiwaniu czegoś wyjątkowego. No i znalazłam!:) Literki, które od dawna chciałam mieć. Będę szukać kolejnych i może uda się ułożyć jakiś napis?:D Jak na razie to są moje inicjały:) A za te dałam nie całe 9 złotych! A są z metką! Więc się bardzo cieszę:D Będą na nowe mieszkanko jak znalazł!
A jeśli chodzi o moje postępy w xxx to idzie mi kiepsko... Do poszewki zabrakło mi mulinki- dopiero muszę jechać do pasmanterii i kupić. Dlatego zaczęłam kolejny obrazek dla dzieciaczków. Jak już coś będzie na nim widać- wrzucę zdjęcia. Chociaż ostatnio dopadło mnie zwątpienie.. Jak wchodzę na wasze blogi i widzę Wasze prace, takie równiutkie, idealne to się zastanawiam co ja robię!!! Przecież to do niczego nie podobne:(:(
Całuski śle Wam zziębnięta marzycielka....
Bardzo ladny wzor wybralas. Co do idealnych prac :) chyba zadne takie nie sa. Moje prace sa zawsze wymietolone, niektore krzyzyki nierowne, ale zawsze po praniu wszystko sie wyrownuje...
OdpowiedzUsuńPiękna ta poszewka co wyszywasz, kończ ją bo z niecierpliwością czekamy na jej ukończenie:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jest ten wzór na poszewkę, tak mnie zauroczył. Ciekawa jestem efektu końcowego, bo już teraz pięknie się prezentuje. Gdybym miała wzór pewnie sama bym sobie taka uszyła a raczej wyhaftowała...
OdpowiedzUsuńŻyczę dalszej wytrwałości i chęci :)
Pozdrawiam, Dasanda
Wiem co czułaś, też tak kiedyś czekałam na gazetki:( ale fajnie, że wygrałaś! litery super i od razu inicjały się trafiły:) a co do prac, to ja nie mam chyba haftu na którym nie byłoby błędu:) zawsze coś pomylę:) tylko na zdjęciach tak ładnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńJesli chodzi o gazetki to polecam ebay.co.uk. Ostatnio kupilam taniej niz w angieslkiej ksiegarni by wyszlo, bo Cross Stitcher z nozyczkami kosztowal mnie 1,2 funta plus 2,8 funta za przesylke do Polski, razem 4 funty, a w Anglii kosztuje ta gazetka 5funtow. Takze wypatruj okazji i kup sobie sama:)
OdpowiedzUsuńpięknego koloru jest ten kwiat w ogóle wzór na poduszkę jest śliczny ;) to nie prawda ,że wszystkim wychodzi idealnie z tymi krzyżykami ale po praniu wszystko się wyrównuje.
OdpowiedzUsuńProszę się nie poddawać zwątpieniu! Dziewczyny słusznie prawią - jak patrzę na moją Wiosnę, to tylko nadzieja, że po praniu i wyprasowaniu będzie lepiej, powstrzymuję mnie przed ponownym jej wyszyciem.:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z dziewczynami. Każdy haft w trakcie pracy jest pomięty, krzyżyki nie są tak równiutkie jak się by tego oczekiwało. Potem pranie, prasowanie i jest dobrze:) Twoja praca wcale nie wygląda źle, mogę naset powiedzieć, że wygląda bardzo dobrze:) Nie wiem do końca pod jakim względem się ona Tobie nie podoba. Ja na przykład haft podczas pracy trzymam w rękach i aby uniknąć zagnieceń kanwy staram się tą część trzymaną zwijać w rulonik. łatwiej jest trzymać i się aż tak nie gniecie:) A jeśli chodzi o krzyżyki to nitki muliny rozkręcam, bo jak każdy wie mulina się skręca w sznurek, który niedokładnie pokrywa kanwę. No więc ja staram się ją rozkręcać aby pełniej pokrywała materiał. Mam nadzieję, że coś może pomogłam:) Teraz robię małe mikołajki i nie muszę zwijać materiału, ale niedługo zacznę kolejny obrezek i postaram się rzucić na bloga zdjęcia jak to wygląda w praktyce. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za radę:) Zastosuję się przy następnym haftowaniu:)
UsuńŚwietne literki sobie kupiłaś, a poszewka wygląda bardzo dobrze - nie masz czym się martwić :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i życzę miłego weekendu:)
Poszewka będzie śliczna :) Co do tej równości... można podyskutować, w każdym razie u mnie jej jakoś nie widać :D
OdpowiedzUsuńRównież wiele razy dostałam nie to o co prosiłam lub nie dostałam nic, więc z chłopami tak to już jest :)
Pozdrawiam :)
Moja Droga nie masz się czym przejmować ! Przez to, że krzyżyki bywają nierówne a cała praca nie jest w każdym calu doskonała odróżnia produkt z fabryki od prawdziwego rękodzieła. To właśnie jest to coś, co czyni nasze prace tak wyjątkowe i oryginalne ;) A i gratulacje z powodu wygranej :)
OdpowiedzUsuńNo brat się nie spisał!! Jak to był w Angli i zapomniał o zakupach dla Ciebie! Eh ci faceci:P
OdpowiedzUsuńPoszewka jest super! A literki świetne wyhaczyłaś! Nie wiem jak ktoś mógł się ich pozbyć.