W robótkowym świecie nie za wiele się dzieje, bo oczywiście na uczelni kolejne kolokwia, zaliczenia, praca itd. Na szczęście miałam jeden dzień tylko dla siebie - środę. Mogłam się cieszyć dniem wolnym i rodziną. Ale nie ma nic za darmo. Przez ten jeden dzień przybył mi rok. :)
Z tej okazji zrobiłam tort, aczkolwiek chciałabym kiedyś aby ktoś go dla mnie zrobił, bo jak do tej pory to na każde urodziny, dla każdego robię ja:D No i dla siebie też musiała zrobić, bo się rodzinka pytała czy przywiozę jakieś słodkości, a raczej byli o tym przekonani!!! Szaleństwo!:D
A sówka na zapasowy kwadracik wygląda jak na razie tak:
Aczkolwiek dziś przybyło troszkę krzyżyków, ale było za ciemno żeby robić zdjęcia, dlatego pokażę Wam dalsze postępy następnym razem:)
Trzymajcie się cieplutko i spokojnego weekendu!:*:)
wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńa torcik przepięknie i apetycznie wygląda!
Spełnienia marzeń :)
OdpowiedzUsuńSto lat :) I duzoooo czasu na robótki :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego!!!
OdpowiedzUsuńNajserdeczniejsze życzenia z okazji urodzin! Wielu dobrych lat!:) Sówka fajnie się zapowiada.:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń;)
OdpowiedzUsuń100 lat!!!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, dużo zdrówka, dużo wolnych chwil na robótki.
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego Olu!!!!!!! ja taka troszkę spóźniona na ten tort, ale mam nadzieję, że mi troszkę zostawiłaś:)) a poza tym to wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńSpóźnione życzenia wszystkiego co najlepszego:)))
OdpowiedzUsuńA cóż to za tort? Wygląda zachwycająco i mam nadzieję że osłodził Ci ten nowy rok na liczniku?
OdpowiedzUsuńA Tobie stu lat w zdrowiu i spokoju życzę, przy robótkach oczywiście!
Piękny tort:) Wygląda smakowicie:)
OdpowiedzUsuń