piątek, 10 lipca 2015

Resztki, ścinki i skończone! :)

Witajcie!

Już w przyszłą sobotę mój wielki dzień- ślub! Zaczyna się mega stres i bezsenność, cały czas mam wrażenie, że czegoś zapomniałam, wiem, że jeszcze kilku rzeczy brakuje a czasu coraz mniej...

Dodatkowo jestem chora- zapalenie krtani, więc pomimo upałów muszę siedzieć w domu, zażywać antybiotyk i w większości czasu leżeć w łóżku. Słaba jestem strasznie, ale staram się trochę sprzątnąć dom przed przyjazdem przyszłych teściów i wizytą fotografa.. Chociaż nie jest łatwo - bo ciągle trwa remont, ale może jak zrobi czarno-białe zdjęcia to jakoś ujdzie :)

Jednak dzięki temu udało mi się zacząć i skończyć obrazek, do którego wykorzystałam końcówki mulin, nawet nie patrzyłam na numerację :) Jakie to przyjemne:) 








Myślcie, że może zostać czysta kanwa czy lepiej wykończyć ją białą muliną?

Miłego wieczoru :*:)

12 komentarzy:

  1. Moim zdaniem spokojnie może zostać czysta kanwa. Poza tym znalazłaś fajny sposób na wykorzystanie resztek nici. Powodzenia w tym wielkim dniu i wszystkiego najlepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny,bardzo wesoły kolorystycznie hafcik...i ja życzę wszystkiego dobrego ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne wykorzystanie końcówek muliny. Obrazek taki wesoły:) Kanwa oczywiście może zostać tak jak jest.
    Życzę aby wszystko się udało:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo sympatycxny obrazek.:) Życzę ci, by ten dzień zapisał się w twojej pamięci, jako najpiękniejszy dzień w życiu. :) I wyzdrowiej do tego czasu.!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystko jest pięknie, nic nie zmieniaj! Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Zostaw tak jak jest. nie wypełniaj. Fajny pomysł na obrazek do dziecięcego pokoiku.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny obrazek, myślę że może zostać jak jest, wtedy litery są bardziej wyraźne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne wykorzystanie resztek nici, obrazek prześliczny :) Zdrówka życzę no i szczęścia na nowej drodze życia :)

    OdpowiedzUsuń