wtorek, 13 grudnia 2016

Drzewko pomarańczowe c.d. oraz skończona mata :D

Witajcie!

Ostatnio jest naprawdę jakieś baby boom! Dziś wręczyłam jedną metryczkę - słonikową i matę patchworkową. Sama z efektów nie jestem zadowolona, bo uważam, że źle mi wyszła lamówka..:( ale szyłam to pierwszy raz więc przy drugiej (praktycznie identycznej) macie postaram się poprawić :D



Na szczęście koleżance się podobało, więc chociaż tyle :D

Dla drugiej koleżanki wyhaftowałam już metryczkę, oprawiłam i grzecznie czeka na spotkanie, aż mała się oswoi z tym światem :)






Teraz się dowiedziałam, że kolejna koleżanka jest w ciąży.... a u bratowej wiadomo, że będzie chłopiec. No i jak tu zacząć haftować coś innego niż metryczki? :D

Przy okazji czy macie jakiś fajny wzór metryczki w szarości/czerni/fiolecie? :D


Jednak nie poddaje się i  moje drzewko pomarańczowe rośnie, jak już mówiłam, bardzo przyjemnie się go haftuję. Zrobię na pewno do kompletu cytrynę, ale będzie to dla kogoś prezent :D




Dopiero po zrzuceniu zdjęć na komputer zauważyłam, że przebijają sowy spod spodu :D Przepraszam! 


Pozdrawiam ciepło 💜💙💚

6 komentarzy:

  1. Świetna metryczka i super kocyk-mata:-)
    Drzewko pięknie się rozrasta u Ciebie:-)
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny kocyk, piękne metryczki :) wszystko cudne :) pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie się bardzo podoba mata, bo sama nie umiem szyć,
    Twoje drzewko pięknie rośnie .
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super mata Ci wyszła i nie ma co się szczegółów czepiać :) Metryczka piękna, a drzewko powstaje super :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkie prace są na prawdę piękne:)

    OdpowiedzUsuń