Ze względu na ograniczoną ilość czasu przez sesję, nie wiele udaje mi się haftować... Dlatego stwierdziłam, że wstawię tutaj swój pierwszy haft, żeby później mieć odniesienie :) Aby potem haftować tylko lepiej, ładniej, dokładniej:)
Poza tym, oglądam nowe wzory, nowe gazetki Cross Sticher i TYYYYLE bym chciała wyhaftować, tyle pięknych rzeczy sobie stworzyć:D Ale na wszystko przyjdzie czas- przynajmniej mam taką nadzieję:P
A tak wyglądają postępy w kolejnej poszewce:
Byle do przodu :)
śliczny miś i super zaczątek kolejnego hafciku:)
OdpowiedzUsuńPiękny ten misio z kwiatuszkiem, słodko wygląda:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
ale śliczności- a czy ta druga przypadkiem nie bedzie kwiecista?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Tak będą różowe kwiaty, tylko na początek robię wszystko jednym kolorem:) Pozdrawiam!
Usuńprześliczny ten misiaczek, aż ma się ochotę poprzytulać do niego... :)
OdpowiedzUsuńśliczny blog miło się tu bedzie mi zaglądało:) a przy okazji zapraszam do zabawy w 11 pytań http://zauroczonahaftami.blogspot.com/2012/06/zabawa-11-pytan.html pozdrwaiam serdecznie
OdpowiedzUsuńmisio mnie zauroczyl,chociaz nastepny hafcik tez bedzie sliczny...z niecierpliwoscia bede czekala na kwiaty...
OdpowiedzUsuńdziekuje za odwiedziny...
Misio cudo, no i ta baletnica :))czekam na finał:)
OdpowiedzUsuń