czwartek, 25 kwietnia 2013

Jeszcze wielkanocnie...:)

Po pierwsze baaardzo Wam wszystkim dziękuję za wspaniałe pomysły! Medale, wiem, że kupię jak będę miała własny ślub:P W urzędzie miasta dają dopiero za 50 letni staż, więc jeszcze się nie załapali :) W końcu brat powiedział, że zabieramy ich na kolację i do tego słodki tort. A, że ja się z nikim spierać nie lubię, to wyszło tak jak on chciał:)

Dla chętnych daję przepis na ciasto z poprzedniego wpisu. Uważajcie tylko, żeby nie przesadzić z cytryną do masy. Zawsze lepiej spróbować, przed wylaniem jej do blachy:D

Ciasto cytrynowe
4/5 puszki mleka zagęszczonego, słodzonego
½ szklanki soku z cytryny (do masy)
1 łyżeczka tartej skórki z cytryny
2 jajka, osobno białka i żółtka
herbatniki, najlepiej pełnoziarniste, na wyłożenie dna tortownicy (około 250g)
160g masła (na spód herbatnikowy)
¾ łyżeczki soku z cytryny (do białek)
4 łyżki cukru

Rozgrzej piekarnik do 165°C.
Herbatniki pokrusz. Roztop masło na patelni i wymieszaj z herbatnikami. Gotową masą wyłóż dno tortownicy. Dokładnie dociśnij herbatniki do dna. Całość wstaw na kilka minut do lodówki.
W średniej wielkości misce zmieszaj słodzone mleko zagęszczone, sok z cytryny, skórkę z cytryny i żółtka jaj. Mieszaj całość do czasu, aż mikstura zgęstnieje. Wlej ją na wierzch schłodzonego herbatnikowego spodu.
W drugiej średniej wielkości misce ubij białko jaj i ¾ łyżeczki soku z cytryny. Zrób to mikserem ustawionym na duże obroty. Ubijaj białko do momentu uzyskania puszystej masy. Wówczas zacznij dodawać cukier (po 1 łyżce na raz), zmniejszając obroty miksera na średnie. Ubijaj białko jeszcze 4 minuty lub do czasu, aż cukier rozpuści się, a ty uzyskasz błyszczącą, sztywną masę.
Ubite białko rozprowadź na wierzchu ciasta. Dokładnie pokryj nim brzegi ciasta, żeby podczas pieczenia nie skurczyło się.
Piecz ciasto przez 12-15 minut lub do czasu, gdy beza na wierzchu ciasta stanie się lekko brązowa. Przed podaniem ostudź. 


A u mnie nie wiele się dzieje. Staram się "dłubać" choć troszkę, ale terminy pracy mnie gonią, więc temu poświęcam więcej uwagi. Mam nadzieję, że już nie długo skończy się całe to szaleństwo:D








Mam nadzieję,  że do szybkiego zobaczenia:*:)

12 komentarzy:

  1. Dzięki za przepis - wypróbuję :-) Jajo piękne i kwiatowy haft też się cudnie zapowiada :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem ciekawa kwiatowego haftu bu już zaczyna się pięknie prezentować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super ten kwiat:)bardzo delikatnie wyszedł!

    OdpowiedzUsuń
  4. piekny kwiatuszek, przepis ciekawy tylko że ja nie lubię gotować i piec, a szkoda bo jest tyle fajnych i ciekawych przepisów... może kiedyś mi się uda przekonać do tych spraw z kuchnią związanych ....

    OdpowiedzUsuń
  5. Jajko piękne - bardzo lubię takie wzory.
    Kwiatek też mi się podoba.
    Pozdrawiam słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj, zapraszam po odbiór wyróżnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam Ciebie bardzo serdecznie.Pięknie,mądrze i kolorowo tu Ciebie.Jeśli pozwolisz zostanę na dłużej i poobserwuję Twoje wszystkie poczynania.Pozdrawiam,a wolnej chwili zapraszam w gościnę do Dobrych Czasów.J.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne jajo..kolorki super:) A przepis..hmm..słabo u mnie z pieczeniem, ale może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj.

    Zapraszam do wypełnienia formularza zgłoszeniowego:
    http://my-candys.blogspot.com/p/dodaj-swoj-konkurs-2013.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Prawdziwe piękności potrafisz wyczarować:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawy kolorek tego jajeczka. Gotowy będzie super!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawy kolorek tego jajeczka. Gotowy będzie super!

    OdpowiedzUsuń