Na początek, jak zwykle, chciałabym Wam podziękować za wsparcie i miłe słowa. Mimo przykrego doświadczenia wiem, że nie porzucę mojego hobby, które tak rewelacyjnie potrafi mnie zrelaksować i oderwać się od codzienności...
Ostatnio skończyłam tulipany, dla których muszę poszukać drewnianej ramy, co powiem szczerze nie jest łatwe. Ale teraz mam jeszcze trochę czasu przed rozpoczęciem roku, więc może akurat coś się uda wypatrzeć!:D
Jako że za oknem deszcz, to i zdjęcia też nie są "słoneczne", ale mam nadzieję, że coś tam widać:D
Teraz nadal haftuję poszewkę z piwoniami dla mamy, a już nie długo zabiorę się za świąteczną bombkę przesłaną przez Anusię, tak żeby na święta już pięknie zdobiła mi sofę:)
Może ktoś chciałby ją haftować ze mną, wspierały byśmy się i podglądały własne postępy? Co Wy na to?:)
Trzymajcie się cieplutko, łapcie ostatnie promienie słońca i do szybkiego zobaczenia!!:*:*
Wygląda super.
OdpowiedzUsuńPiękne tulipany! :) A co to za bombka?
OdpowiedzUsuńNo tak, trzeba już zacząć myśleć o Bożym Narodzeniu... bo kiedy, jak nie w środku lata :))) Bombkę obejrzałam, jest śliczna, ale ja mam już zaplanowany Zimowy SAL i parę innych pozaczynanych haftów, więc nie dam rady...
OdpowiedzUsuńTulipany wyszły przecudnie! Podobały mi się od początku, ale te ostatnie krzyżyki dopełniły całość i jest naprawdę rewelacyjnie!
Piękne :) Twoje krzyżyki są idealne :)
OdpowiedzUsuńTulipanki boskie, moje nadal nierozpakowane pod biurkiem leżą ;P Co to za bombka? Ja już zbieram pomysły na święta, ogromnie mnie zainteresowałaś :)
OdpowiedzUsuńno piękne, ogromnie się cieszę, że mam swój malusieńki wkład w ten śliczny motyw ;) bombeczka bardzo ładna, świąteczna, no popatrzymy co z tego wyniknie....
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszły, ale własnie tego sie spodziewałam :-)
OdpowiedzUsuńZdolna Kobitka z Ciebie:))
OdpowiedzUsuńPiękne te tulipany :) Powtórzę po poprzedniczkach: co to za bombka? Na razie jeszcze muszę się bardzo zmobilizować nad jednym haftem, ale potem... chętnie coś wspólnie powyszywam :)
OdpowiedzUsuńSlicznie ci wyszly te tulipany :) dobrze jest zobaczyc koncowy efekt , gdyz sama tez je dorwalam w empiku i juz postawilam pierwsze xxx.
OdpowiedzUsuńBombka tez jest sliczna , niezly efekt na czerwonej kanwie, granatowa tez by byla niezla:)
Pozdrawiam
Brawo!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne tulipany w niesamowitych kolorach:)
OdpowiedzUsuńPiękne te tulipany!!!
OdpowiedzUsuńkoniecznie pokaż je w oprawie:)
Gratuluję ukończenia haftu :)
OdpowiedzUsuńZawsze mi się podobała ta bombka, chętnie dołączę do wyszywania :)
Maki wyglądają ślicznie. Trzymam kciuki za znalezienie odpowiedniej ramki :)
OdpowiedzUsuńNie umiem znaleźć tej bombki :(
UsuńTulipany super!
OdpowiedzUsuńPrzepiekne sa!
OdpowiedzUsuńPiękny efekt! Warto było się naprawcować, ten pomarańczowy odcień będzie Cię cieszył w zimne dni.
OdpowiedzUsuńTwoje finito mnie zachwyca. Te soczyste barwy dobrze na mnie działają. Pobudzają do działania :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne tulipany!!!
OdpowiedzUsuńPiękne tulipany, i co za kolory! Czysta energia i optymizm :)
OdpowiedzUsuńłał!!! jakie tu postępy w tulipanach! jakie one piękne!! czekam na efekt w ramie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)