Witajcie Kochane!
Po raz kolejny siedzę w domu.. Sama nie wiem czym i jak się leczyć bo cały czas choruję.. mam już tego po dziurki w nosie... :(
Jedynym plusem jest to, że miała chwilkę czasu na nowy projekt. Chciałabym go jak najszybciej skończyć, dla koleżanki z pracy, która w grudniu urodziła synka. Nie będzie to typowa metryczka, bo chcę tam napisać tylko imię :)
Mam nadzieję, że Wam się spodoba :)
Przy okazji mimo zimy na zewnątrz u mnie w domu zawitała już wiosna :D
mimo tego mój kochany kiciuś śpi dalej jak szalony, chociaż nie mogę powiedzieć, bo mnie praktycznie cały czas pilnuje!
Pokazuje efekty mojej pracy... AAaa i wiecie co? chyba się przekonuje do tamborka, jest mały i lekki więc dobrze mi się go trzyma w ręce a dodatkowo wydaje mi się, że krzyżyki są ładniejsze :) Co o tym myślicie?
Miłego wieczoru!! :*
wspaniale się zapowiada metryczka :)
OdpowiedzUsuńzdrówka kot super"_
Coś uroczego się kryje na tej kanwie:)
OdpowiedzUsuńTeraz to chyba wszyscy chorują, to wina braku mrozu w zimie, zarazki sobie urządzają zabawy - zdrówka. Hafcik ciekawy, ciekawa jestem końca. Z tamborkiem nie szaleję, bo bardzo spowalnia mi pracę ale dla każdego coś innego i to jest właśnie fajne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa do tamborka przekonałam się już jakiś czas temu - teraz nie umiem inaczej :) Uroczy hafcik się zapowiada!
OdpowiedzUsuńOj coś ciekawego będzie. Ja większe hafty robię z tamborkiem.
OdpowiedzUsuńZwróciłam właśnie uwagę na hafty na samej górze. Są przepiękne, zwłaszcza ten środkowy. Gdybyś tylko podpowiedziala gdzie znajdę schemat...
Proszę o informację qwerty00000@op.pl
UsuńDziekuje
:(
Usuń:(
UsuńCiekawa jestem co to będzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tak tamborek to jest najlepsza rzecz na świecie
OdpowiedzUsuńJa korzystam z tamborka, bo krzyżyki ładniej można wyprowadzić. Mam kilka rozmiarów, a przesuwanie go przecież nie zajmuje wieków! Choroba całe szczęście już mi dała spokój. Tobie życzę dużo zdrowia!
OdpowiedzUsuńMetryczka zapowiada się przepiękna Czekam na efekt końcowy ;)
Metryczka będzie super :)
OdpowiedzUsuńA Ty kochana wracaj do zdrowia jak najszybciej i nie choruj nam już!!
Kiciuś śliczny, a jakie ma legowisko :)
Co do tamborka - mnie bardzo wygodnie szyje się na nim, a i krzyżyki równiejsze wychodzą (chyba). Kiedyś próbowałam w ręku, ale to nie dla mnie. Chyba, że muszę postawić dwa krzyżyki poza tamborkiem, to wtedy w ręku trzymam :)
Będzie śliczna metryczka. Zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńMetryczka zapowiada się cudnie.
OdpowiedzUsuńJa bez tamborka nie potrafię wyszywać.