czwartek, 25 lutego 2016

Something new..

Witajcie Kochane!

Po raz kolejny siedzę w domu.. Sama nie wiem czym i jak się leczyć bo cały czas choruję.. mam już tego po dziurki w nosie... :(

Jedynym plusem jest to, że miała chwilkę czasu na nowy projekt. Chciałabym go jak najszybciej skończyć, dla koleżanki z pracy, która w grudniu urodziła synka. Nie będzie to typowa metryczka, bo chcę tam napisać tylko imię :) 

Mam nadzieję, że Wam się spodoba :)

Przy okazji mimo zimy na zewnątrz u mnie w domu zawitała już wiosna :D 
  mimo tego mój kochany kiciuś śpi dalej jak szalony, chociaż nie mogę powiedzieć, bo mnie praktycznie cały czas pilnuje!



Pokazuje efekty mojej pracy... AAaa i wiecie co? chyba się przekonuje do tamborka, jest mały i lekki więc dobrze mi się go trzyma w ręce a dodatkowo wydaje mi się, że krzyżyki są ładniejsze :) Co o tym myślicie?







Miłego wieczoru!! :*

14 komentarzy:

  1. wspaniale się zapowiada metryczka :)
    zdrówka kot super"_

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś uroczego się kryje na tej kanwie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz to chyba wszyscy chorują, to wina braku mrozu w zimie, zarazki sobie urządzają zabawy - zdrówka. Hafcik ciekawy, ciekawa jestem końca. Z tamborkiem nie szaleję, bo bardzo spowalnia mi pracę ale dla każdego coś innego i to jest właśnie fajne :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja do tamborka przekonałam się już jakiś czas temu - teraz nie umiem inaczej :) Uroczy hafcik się zapowiada!

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj coś ciekawego będzie. Ja większe hafty robię z tamborkiem.
    Zwróciłam właśnie uwagę na hafty na samej górze. Są przepiękne, zwłaszcza ten środkowy. Gdybyś tylko podpowiedziala gdzie znajdę schemat...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa jestem co to będzie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak tamborek to jest najlepsza rzecz na świecie

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja korzystam z tamborka, bo krzyżyki ładniej można wyprowadzić. Mam kilka rozmiarów, a przesuwanie go przecież nie zajmuje wieków! Choroba całe szczęście już mi dała spokój. Tobie życzę dużo zdrowia!
    Metryczka zapowiada się przepiękna Czekam na efekt końcowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Metryczka będzie super :)
    A Ty kochana wracaj do zdrowia jak najszybciej i nie choruj nam już!!
    Kiciuś śliczny, a jakie ma legowisko :)
    Co do tamborka - mnie bardzo wygodnie szyje się na nim, a i krzyżyki równiejsze wychodzą (chyba). Kiedyś próbowałam w ręku, ale to nie dla mnie. Chyba, że muszę postawić dwa krzyżyki poza tamborkiem, to wtedy w ręku trzymam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Będzie śliczna metryczka. Zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Metryczka zapowiada się cudnie.
    Ja bez tamborka nie potrafię wyszywać.

    OdpowiedzUsuń