piątek, 9 października 2015

Pnę się w górę! A co! :)

Każdą wolną chwilę wykorzystuję na haftowanie moich kwiatów. Bardzo bym chciała, żeby były gotowe pod choinkę dla mamy, ale boję się, że nie zdążę :( zwłaszcza, że moje serce skradły już serwetki z Coricamo i chciałabym je zamówić i haftować, haftować, haftować. A tu niestety nie dość, że czasu wolnego mam jak na lekarstwo, to jeszcze dni są coraz krótsze a ja nie mam jeszcze dobrego oświetlenia do haftu i coraz bardziej ślepnę :( 


Ale to też może będzie motywacja do wybrania się do okulisty....

Dosyć gadania, pokazuję co u mnie nowego :) Zdjęcia oczywiście niezbyt wyraźne, ponieważ robione po południu, a nie udało mi się jeszcze ściągnąć, żadnego programu do obróbki zdjęć- może jakiś polecacie?


Od czasu zrobienia zdjęć, nie obijałam się i kilka krzyżyków jeszcze się pojawiło :)







Lecę szybko zobaczyć co tam u Was nowego!

Pozdrawiam cieplutko!:*:)

9 komentarzy:

  1. Jak się nie będziesz za bardzo rozpraszać na inne hafty to spokojnie zdążysz z prezentem.
    Będzie wyjątkowy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Niech rośnie! Zainwestuj w dobre oświetlenie ale i do okulisty warto się wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne kwiaty, trzymam kciuki żeby się udało :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny haft będzie, powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super są te kolorki i wzorek..Ostatnio bywam u Was tylko przelotem śledząc posty na telefonie, więc wybacz, ale jak zwykle będę komentować od tyłu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. na pewno się uda skończyć..pięknie już się prezentuje:)pozdrawiam i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń